Ciasto z buraka, czemu nie?
Pomyślałam, że zaryzykuję i wyszło pyszne.
Już wiem, że wejdzie na stałe do mojego menu
i przy najbliższej okazji zaserwuję je gościom.
Składniki:
szklanka puree z buraka
szklanka mleka
pół szklanki oleju
3/4 szklanki golden syrupu
(przepis na golden syrup macie tutaj)
2 łyżeczki octu
6 -7 czubatych łyżek kakao
2 szklanki mąki
łyżeczka kawy rozpuszczalnej
2 łyżeczki sody
2 łyżki cukru
szczypta soli
Przygotowanie:
Zaczynamy od przygotowania puree z buraczków, bo to jest chyba najtrudniejsze zadanie, a w zasadzie nie tyle trudne co czasochłonne, bo buraki się dłuuuugo gotują. Tak więc gotujemy je w lekko osolonej wodzie do miękkości, potem studzimy, obieramy i możemy pokroić je na mniejsze części i zmielić w sokowirówce tak jak ja to robię, albo jeśli nie mamy sokowirówki możemy je zetrzeć na tarce, ewentualnie zmielić blenderem. Ja od razu szykuję większą ilość puree, bo nie opłaca się tyle zachodu dla jednej szklanki, więc kiedy robię ciasto buraczkowe, na obiad tez jemy buraczki :)
Kiedy mamy już gotowe puree reszta jest banalnie prosta, najpierw mieszamy w misce wszystkie składniki mokre.
A potem dosypujemy suche i również dokładnie mieszamy.
Blaszkę smarujemy olejem i sypiemy bułką tarta, a potem wlewamy do niej ciasto.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 50 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz