Obiad z serii, naprawdę bardzo nie chce mi się iść do sklepu,
więc wymyślę coś z tego co mam w domu.
I wyszło pycha :)
Składniki:
puszka białej fasoli
(oczywiście można ugotować zamiast dawać z puszki,
ale wtedy trzeba ja namoczyć poprzedniego dnia,
ale ja tego nie zrobiłam, wiec odkopałam ostatnią puszkę jaką miałam w domu)
papryka
cebula
trzy marchewki
jeden mały seler lub pół dużego
ok 5 ząbków czosnku
pół łyżeczki curry
pół łyżeczki kozieradki
pół łyżeczki ostrej papryki
pół łyżeczki mielonego kminku
natka pietruszki
sól
pieprz
olej do smażenia
kilka łyżek mąki i bułka tarta do panierki
Przygotowanie:
Obieram marchewki, selera, cebulę, z papryki wykrawam gniazdko nasienne.
Marchewkę, selera i paprykę kroje w kostkę i smażę na patelni.
W tym czasie kroje cebulę w kostkę i dorzucam ja do reszty warzyw (kilka minut później niż resztę warzyw).
Dodaję też przyprawy i czosnek przeciśnięty przez praskę.
Smażę do miękkości.
Mieszam z fasolą i rozdrabniam blenderem.
Szykuję dwie miseczki, w jednej rozdrabiam kilka łyżek mąki z wodą,
a do drugiej wsypuję bułkę tartą.
Z masy warzywnej formuję kuleczki i obtaczam je najpierw w wodzie z mąką a potem w bułce tartej.
Smażę na patelni po obu stronach.
Ja podałam z frytkami i surówką, ale możesz podać je z ryżem, ziemniakami, kaszą i dowolną surówką.
Możesz też zawinąć z innymi warzywami i jakimś sosem w tortilli.