Przed samymi świętami zwykle nie ma na to czasu,
a pierogi są jedną z niewielu potraw, którą można spokojnie przygotować wcześniej, zamrozić i ugotować dopiero tuż przed podaniem.
A robi się je naprawdę bardzo długo (spokojnie możesz sobie rezerwować 5 godzin na tę czynność), jeśli masz sporą rodzinę tak jak my to możesz robić z naszych proporcji.
Nasze pierogi są nieco inne niż tradycyjne,
ale kiedy wczoraj próbowałam gotowych poczułam już święta.
Dodatkowo ten cudowny zapach unoszący się w całym mieszkaniu :)
Pierogi z kapustą , grzybami, zieloną soczewicą i cebulą
Składniki:
Ciasto:
9 szkl. mąki pszennej
1,5 szkl. gorącej wody
3 łyżeczki soli
6 łyżeczek oleju rzepakowego tłoczonego na zimno
(jeśli nie masz takiego możesz dodać oliwy z oliwek)
9 szkl. mąki pszennej
1,5 szkl. gorącej wody
3 łyżeczki soli
6 łyżeczek oleju rzepakowego tłoczonego na zimno
(jeśli nie masz takiego możesz dodać oliwy z oliwek)
dwie spore łyżki kurkumy
Farsz:
2 szkl. zielonej soczewicy
5 szkl. kiszonej kapusty
2 szkl. suszonych grzybów
2 łyżki majeranku
5 szkl. kiszonej kapusty
2 szkl. suszonych grzybów
2 łyżki majeranku
3 cebule
sól, pieprz
sól, pieprz
Przygotowanie:
Odmierzamy odpowiednią ilość kapusty kiszonej i kroimy ją dokładnie na mniejsze kawałki.
Wrzucamy do garnka razem z grzybami, zalewamy odrobiną wody, tylko tyle, żeby się nie przypaliło
i gotujemy, w trakcie gotowania dodajemy majeranek.
W osobnym garnku gotujemy soczewicę w lekko osolonej wody, wody też nalewamy tyle, żeby nie odlewać jej po ugotowaniu, tylko żeby cała się wygotowała w trakcie (możemy zawsze dodać trochę podczas gotowania).
Odmierzamy odpowiednią ilość kapusty kiszonej i kroimy ją dokładnie na mniejsze kawałki.
Wrzucamy do garnka razem z grzybami, zalewamy odrobiną wody, tylko tyle, żeby się nie przypaliło
i gotujemy, w trakcie gotowania dodajemy majeranek.
W osobnym garnku gotujemy soczewicę w lekko osolonej wody, wody też nalewamy tyle, żeby nie odlewać jej po ugotowaniu, tylko żeby cała się wygotowała w trakcie (możemy zawsze dodać trochę podczas gotowania).
Cebulki kroimy w kostkę, smażymy na rozgrzanym oleju, solimy i pieprzymy.
Kiedy wszystkie składniki farszu będą gotowe - mieszamy je razem i próbujemy, jeśli potrzeba dodajemy soli lub pieprzu.
Na stolnicy, a jeśli nie mamy to na blacie lub w ogromnej misce, mieszamy suche składniki na ciasto i olej.
Wyrabiamy ciasto powoli dodając wody.
Gotowe ciasto wałkujemy i wycinamy z niego kółeczka. Ja używam do tego szklanki od whiskey
(przynajmniej się do czegoś przyda, bo whiskey nikt u nas w domu nie pija).
Na kółeczka nakładamy farsz i lepimy pierogi.
Czynność powtarzamy aż skończy nam się ciasto i farsz.
Gotowe pierogi (bez gotowania) możemy przelać olejem i zamrozić, albo poczekać aż obeschną na ściereczce i wtedy nie musimy przelewać ich olejem.
Przed podaniem pierogi wrzucamy do wrzącej osolonej wody , czekamy aż wypłyną i po wypłynięciu gotujemy jeszcze 2-3 minuty.
Odławiamy i jemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz