W zeszłym tygodniu byłam już zbyt zajęta przygotowaniami do świąt i gotowaniem,
żeby pisać i wrzucać przepisy na bieżąco,
ale wszystko uważanie dokumentowałam i teraz mogę przedstawić efekty mojej pracy.
Niektóre potrawy są tak dobre, że na pewno będę je przyrządzać nie tylko od święta,
a te typowo świąteczne zawsze możecie wykorzystać w przyszłym roku.
Od tej zupy zaczęliśmy nasze święta już w Niedzielę.
Okres przedświąteczny był jedynym momentem na przygotowanie jej,
bo na stole wigilijnym od lat niezmiennie gości u nas grzybowa,
ale jeśli szukacie jakiejś odmiany możecie spokojnie rozpocząć Wigilię zupą migdałową.
Składniki:
150 g migdałów
100 g rodzynek
50 g brązowego cukru
1 łyżka oleju
1 l mleka migdałowego
(możesz kupić gotowe lub zrobić samemu - przepis znajdziesz na moim blogu)
woreczek ryżu - opcjonalnie
Przygotowanie:
Zaczynamy od sparzenia rodzynek i migdałów.
Żeby migdały łatwiej się obierały ja sparzam je dwukrotnie,
najpierw zalewam wrzątkiem i czekam ok. 10 minut.
Potem odlewam wodę i jeszcze raz zalewam wrzątkiem.
Po 3 minutach obierają się już bez najmniejszego problemu,
praktycznie same wyskakują ze skórek.
Mleko gotuję z cukrem, kiedy zacznie wrzeć dodaję migdały i gotuję jeszcze 10 minut.
Po zdjęciu z ognia - blenduję, a następnie dodaję rodzynki.
Podaję z ugotowanym ryżem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz