niedziela, 27 września 2015

mleko ryżowe

Kiedy opanowałam już robienie mleka sojowego 
postanowiłam zrobić jeszcze jedno podejście do ryżowego, 
bo już kiedyś próbowałam je zrobić, ale nie wyszło zbyt dobrze, 
w sumie wyszedł z tego gęsty kleik.
Tym razem wybrałam opcję bez gotowania i udało się.
Mleko ryżowe jest specyficzne, 
nie nadaje się np. do płatków na śniadanie, 
ale w owsiance sprawdza się już bardzo dobrze.
A doprawione drobną wanilii nawet nadaje się do samodzielnego picia, 
albo jako dodatek do smoothie.
Myślę, że warto je robić samodzielnie, 
bo wychodzi dużo taniej i nie zawiera niepotrzebnych dodatków, 
zresztą ja jestem fanką robienia wszystkiego samodzielnie więc zawsze będę was zachęcać do takich działań.


Składniki:

1 szklanka ryżu
4 szklanki wody
odrobina ksylitolu, cukru czy czego tam używacie
odrobina soli
(przyprawianie naprawdę mocno podkręca smak)


Przygotowanie:

Zalewamy ryż na noc czterema szklankami wody, 
a rano dokładnie, cierpliwie go blendujemy w tej samej wodzie w w której stał całą noc.
Przelewamy przez gazę, odciskamy i gotowe.

Nie wyrzucamy tego co zostało po produkcji, co w przypadku mleka sojowego nazywamy okarą, 
a w przypadku ryżowego nie mam pojęcia jak.
W następnym poście podam wam przepis jak to wykorzystać do zrobienia pysznych ryżowych ciasteczek.

W dzieciństwie nauczono mnie, że jedzenia nie należy wyrzucać 
i dlatego bardzo się staram wykorzystywać w kuchni wszystko co mogę.
Dzięki temu czasem powstają ciekawe nowe przepisy, 
a mój portfel na pewno też na tym zyskuje.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz