Bardo lubię kalafiora i często go robię kiedy jest na niego sezon,
ale troszkę znudziło mi się podawanie go na przemian z bułką tartą lub sosem beszamelowym.
Curry to bardzo miła odmiana.
Składniki:
kalafior
dwa ziemniaki
spora garść świeżego szpinaku
dwie łyżki czerwonej pasty curry
puszka mleka kokosowego
cebula
łyżka imbiru (w proszku)
łyżka curry (w proszku)
dwa - trzy ząbki czosnku
pół łyżeczki cynamonu
trochę oleju do smażenia
1,5 szklanki pasaty pomidorowej
sól
pieprz
Przygotowanie:
Obieramy i siekamy cebulę.
I smażymy ją w garnku.
Dodajemy przyprawy i pastę curry.
W międzyczasie dzielimy kalafiora na małe różyczki, obieramy i kroimy ziemniaki.
Następnie dolewamy pastę i mleko kokosowe.
Dodajemy też kalafiora i ziemniaki.
Pod koniec gotowania kiedy warzywa już zmiękną dodajemy pokrojonego szpinaku.
Gotujemy jeszcze przez 3 minuty.
Pierwszego dnia podałam z ryżem doprawionym cynamonem, drugiego dnia kiedy zostało mi jeszcze trochę curry dodałam do niego ogórka małosolnego i zawinęłam w tortillę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz