Jako, że staramy się ograniczać użycie białej mąki w kuchni,
zaczęłam eksperymentować z pieczywem.
Póki co nie miałam odwagi od razu zrobić w pełni kukurydzianego, bezglutenowego chlebka,
ale do perfekcji dochodzi się etapami.
Na razie jestem zadowolona z tego,
a zawsze jest to też miła odmiana po chlebach bazujących głównie na białej mące.
Składniki:
2 opakowania drożdży w proszku (po 7gram)
1 łyżeczka cukru (nie wiem czy ksylitol wszedłby w reakcje z drożdżami wiec wole użyć tutaj tradycyjnego białego cukru, jedna łyżeczka nas nie zabije :))
1 łyżeczka soli
350 ml wody
4 łyżki oleju
300 gram mąki pszennej
200 g maki kukurydzianej
150 g płatków żytnich (możecie dodać owsiane jeżeli nie macie żytnich)
Przygotowanie:
Przesypujemy wszystkie suche składniki (poza drożdżami) do miski.
Drożdże rozrabiamy z częścią wody.
Do miski dolewamy wodę, olej i drożdże i zagniatamy ciasto.
Zostawiamy do wyrośnięcia.
Gotowe ciasto przekładamy do odpowiednio przygotowanej foremki - możemy ją wyłożyć papierem do pieczenia albo wysmarować oliwką, ja dla pewności sypię jeszcze trochę bułki tartej.
Pieczemy najpierw w temperaturze 230 stopni przez 30 minut, a potem jeszcze 20 minut w 210 stopniach.
Kroimy dopiero po ostygnięciu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz