Uwielbiam je ,ale nie jadłam ich ostatnio,
bo wcześniejszy przepis z którego korzystałam był wegetariański,
a jak sama piekę to tylko wegańsko,
ale w tym roku podjęłam wyzwanie i opracowałam wersje wegańska i smakowała mi jeszcze bardziej niż ta z jajem :)
Składniki:
200 g masła
3/4 szklanki cukru pudru
banan
cukier waniliowy
łyżeczka soli
łyżeczka proszku do pieczenia
2 i 3/4 szklanki maki
płatki migdałowe lub obrane migdały do dekoracji
(paznokci)
Przygotowanie:
Blendujemy, albo dokładnie rozgniatamy widelcem banana ( nie musi być najświeższy,
nawet jak już jest trochę brązowy to się nada).
Masło ucieramy z cukrem pudrem.
Dodajemy banana.
A potem resztę składników.
Kończymy zagniatać ciasto już tradycyjnie rękoma.
Chłodzimy w lodówce minimum przez 30 minut.
Ze schłodzonego ciasta formujemy paluchy.
Pieczemy w temp 160 stopni przez około 20 minut.
UWAGA: ciastka trochę urosną w trakcie pieczenia wiec uformujmy e nieco cieńsze niż maja być ostatecznie, jeśli nie chcemy żeby nasze paluchy były paluchami otyłej wiedźmy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz