piątek, 25 sierpnia 2017

kiszone rzodkiewki na zimę

Już od jakiegoś czasu obiecywałam sobie zagłębić temat kiszonek,
w większości książek o jedzeniu , 
które czytam przewija sie temat ich korzystnego wpływu na zdrowie. 
A ja o swoje staram się dbać , 
nie zawsze mi to wychodzi,
ale wierze , że będzie coraz lepiej.
Mam w planach dokładniejsze zapoznanie się z tym tematem, 
ale póki co będąc na rynku kupiłam kiszone rzodkiewki
i stwierdziłam ,że one naprawdę są dobre.
Wiec obiecałam sobie ,że chociaż rzodkiewki ukiszę w tym roku.
Przegrzebałam dostępne źródła i stworzyłam ten przepis.

Składniki:

15 pęczków rzodkiewek
kilka liści chrzanu
trochę korzenia chrzanu
ziele angielskie
kolorowy pieprz
czosnek
suszony koper
sól

Przygotowanie:

Odkrajmy zielone cześć i ogonki rzodkiewek i dokładnie myjemy.
Układamy w słoikach.
I do każdego słoika wrzucamy kilak ziaren pieprzu i ziela angielskiego, ząbek lub daw czosnku
 (w zależności od wielkości słoika), trochę kopru wraz z łodygami, 
liście chrzanu i kawałek korzenia.
Zalewamy woda zagotowana z sola - 1 łyżka na jeden litr wody.
Pasteryzujemy w piekarniku.
I układamy na ściereczce zakrętka do dołu.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz